czarnobylska modlitwa

Autor: Swietłana Aleksijewicz

„26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko granicy białoruskiej Czarnobylu. Katastrofa czarnobylska była najpotężniejszą z katastrof technologicznych XX wieku.”

Dwadzieścia lat później Swietłana Aleksijewicz wróciła do Czarnobyla. Rozmawiała z ludźmi, dla których ten dzień był końcem świata, którzy żyć nie powinni, ale przeżyli i żyją, bo żyć trzeba. A oni opowiedzieli jej o tym, co wydarzyło się wtedy, i o tym, co jest tam dziś. O ponad dwóch milionach Białorusinów, których zapomniano przesiedlić poza strefę skażoną, o dzieciach bez włosów, o zwierzętach o smutnych oczach, które zamieszkały w porzuconych domach, o dziwnych stworach, które pojawiły się w rzekach i lasach. I o tym, że mimo wszystko ludzie chcą być szczęśliwi.

„Czarnobylska modlitwa” to książka o apokalipsie, która nastąpiła pewnej kwietniowej nocy tuż za naszą wschodnią granicą, to zbiór relacji osób, które dotknięte zostały tragedią. Bohaterowie książki mówią prostym, komunikatywnym językiem. Wiele opowieści to relacje pełne zrezygnowania, pogodzenia się z losem; więcej w nich żalu i smutku niż buntu i złości.
Przejmująca lektura ...

„Z naszej wsi zostały trzy cmentarze: jeden stary, na którym leżą ludzie, drugi – rozstrzelanych psów i kotów, które porzuciliśmy, i trzeci – naszych domów. Nawet nasze domy pogrzebano …”